Działający od kilku lat Omikron Capital chce zainwestować w sumie około 350 mln zł. Część tej kwoty postawił na Moodo – ogólnopolską sieć sklepów odzieżowych rozwijaną przez rodzinę Szyszków od kilkunastu lat.

Polscy detaliści modowi po przetrwaniu trudnych lat z optymizmem wchodzą w nowy rok. Dla niektórych przyszedł wręcz czas na przyspieszenie ekspansji. Taki plan ma np. kontrolowany przez Leszka Czarneckiego Greenpoint, który chce przejąć marki Top Secret oraz DryWash i urosnąć o połowę. Nowy rozdział otwiera się także przed rodzinną firmą Moodo. Większościowy pakiet jej udziałów przejmie fundusz private equity Omikron Capital (czeka na zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów), wyceniając spółkę na kilkadziesiąt milionów złotych.
– W branży odzieżowej działamy już ponad trzy dekady, a 17 lat temu postanowiliśmy stworzyć własną markę Moodo. Postanowiliśmy otworzyć się na inwestora z uwagi na wsparcie finansowe, które pomoże nam zrealizować plany rozwoju – w tym ekspansji na nowe rynki. Istotna była też kwestia sukcesji. Taki scenariusz pozwala nam zachować ciągłość biznesu przy zabezpieczeniu interesów rodziny. Wierzę, że z pomocą Omikronu jesteśmy w stanie osiągnąć znacznie więcej i w okresie inwestycji co najmniej podwoić wartość firmy – komentuje Arkadiusz Szyszko, wspólnik zarządzający Moodo.
– Spółka ma silny i zmotywowany zespół zarządzający. Obecni udziałowcy zachowają znaczący pakiet mniejszościowy i będziemy wspólnie dążyć do dynamicznego rozwoju firmy – dodaje Maciej Ilwicki, członek zespołu inwestycyjnego Omikronu Capital.

Moodo to biznes rodziny Szyszków (Przemysława, Tadeusza i Arkadiusza). W branży zaczęła ona działać w latach 90. od sprzedaży na targowiskach odzieży importowanej z Turcji. Szybko przeszła do handlu w sklepach, a następnie otworzyła hurtownię i sieć sklepów (kilkunastu własnych i kilkudziesięciu partnerskich) wyspecjalizowaną w odzieży drugiego gatunku i końcówkach kolekcji.
W 2000 r. rodzina rozpoczęła produkcję odzieży w Turcji pod własnymi markami, choć jeszcze nie Moodo. Pomysł na sieć pod tym szyldem – z kilkoma swoimi brandami – narodził się w 2005 r. Jednak równoległe promowanie kilku marek odzieży i dodatkowo Moodo jako sieci sklepów okazało się zbyt dużym wyzwaniem. Dlatego w 2006 r. pojawiły się pierwsze kolekcje z metką Moodo, a rok później sklepy franczyzowe. To był punkt zwrotny w rozwoju firmy trwającym do dziś.

Spory biznes w małych miastach
Omikron to młody gracz na polskim rynku PE, na którym od dekad działają m.in. Enterprise Investors, Innova Capital i Abris Capital Partners. Po raz pierwszy fundusz zainwestował w 2019 r., w producenta opakowań Interton. W kolejnym roku poszerzył portfel o dwie spółki zajmujące się m.in. obróbką metali: ZAP-Mechanikę i Dagat Eco. Moodo to więc jego pierwszy nieprzemysłowy projekt.
– Pierwsze inwestycje zrealizowaliśmy w biznesie produkcyjnym, ale nie ograniczamy się do niego. Szukamy zdrowych i sprawdzonych modeli biznesowych. Firm z unikatowymi przewagami konkurencyjnymi i potencjałem znacznego rozwoju przy naszym wsparciu. Wszystkie te cechy dostrzegamy w Moodo – wyjaśnia Paweł Pacak, członek zespołu inwestycyjnego Omikronu Capital.
Trzonem biznesu firmy jest ogólnopolska sieć ponad 160 sklepów franczyzowych z odzieżą i akcesoriami dla kobiet (prowadzi też działalność hurtową). Próżno szukać ich np. w stolicy, ale w aglomeracji warszawskiej jest ich kilka (m.in. w Otwocku, Sulejówku i Wołominie). W 2022 r. Moodo zwiększyło przychody o 14,4 proc. — do 79 mln zł, a zysk operacyjny o 13,8 proc. — do 7,7 mln zł. Zysk netto spadł natomiast z 6,2 do 5,2 mln zł, jednak na wszystkich poziomach poprawa wobec 2020 r. jest wyraźna.
– Spółka prowadzi sklepy w mniejszych miastach Polski – najczęściej z 10-60 tys. mieszkańców, – gdzie konkurencja jest ograniczona głównie do miejscowych butików. Moodo wykorzystuje więc niezagospodarowaną część rynku, a na tle branży wyróżnia się elastycznym modelem franczyzowym. To uodparnia je na zawirowania rynkowe, czego dowiodło w okresie pandemii koronawirusa – mówi Paweł Pacak.

Więcej sklepów i sprawniejszy e-commerce
Z uwagi na ograniczoną konkurencję największych graczy sieciowych w małych miejscowościach Omikron dostrzega duże możliwości wyskalowania przejmowanego biznesu. Z ubiegłorocznych wyników – podobnych do 2022 r. – jest zadowolony w związku z trudną sytuacją m.in. w handlu detalicznym. W kolejnych latach Moodo ma jednak istotnie urosnąć.
– Główny nacisk położymy na dynamiczny rozwój sieci franczyzowej, powiększając ją o 15-20 sklepów rocznie. Nie wykluczamy wyjścia z nią na rynki zagraniczne podobne do polskiego. Chcemy też m.in. znacznie zwiększyć sprzedaż w e-commerce – mówi Maciej Ilwicki.
– Chcemy nie tylko przyciągnąć nowych franczyzobiorców, ale też umożliwić wzrost obecnym. Natomiast w e-commerce skupimy się na wdrożeniu strategii omnikanałowej, by zintegrować kanał stacjonarny z internetowym i zapewnić klientom spójne doświadczenia zakupowe – dodaje Arkadiusz Szyszko.

Omikron szuka dynamicznie rosnących firm (np. mających problem z sukcesją) z mocną kadrą. Muszą mieć 5-25 mln zł zysku EBITDA rocznie i potencjał podwojenia wyniku w ciągu 5-7 lat. Moodo będzie jego czwartą inwestycją, a chce zbudować portfel ośmiu, dziewięciu spółek. Zainwestuje w nie 350 mln zł, co oznacza średnio około 40 mln zł na projekt. Połowę kapitału już zebrał, a resztę chce zdobyć od inwestorów do końca roku.
– Jesteśmy w trakcie negocjacji z kilkoma podmiotami z różnych branż, w tym spożywczej, ochrony zdrowia i szeroko rozumianej obróbki metali. W tym roku chcemy zrealizować maksymalnie cztery transakcje, z czego dwie w pierwszym półroczu – informuje Piotr Banaszkiewicz, partner zarządzający Omikronu Capital.

Mariusz Bartodziej, Puls Biznesu, https://www.pb.pl/mlody-fundusz-przejmie-modowa-siec-1205409